Kto odwiedził Muchomorka?

“Kto odwiedził Muchomorka?” to krótka lekcja przyrody opakowana w ilustrowaną opowieść o gościnności i przyjaźni.

Muzyka ucichła.
Wszyscy schowali się pod kapeluszem Muchomora.
Słychać było tylko deszcz.

Dzień pewnego Muchomorka wypełniony jest spotkaniami z innymi mieszkańcami lasu. Z rana wita go Promyk, a później odwiedzają m.in. Żuki, Polna Mysz, Liść i Żaba Trawna. Muchomorek chętnie gości przyjaciół pod swoim kapeluszem. Gdy chcą się bawić u niego w chowanego, z chęcią na to pozwala. Gdy pada deszcz, chroni ich od zmoknięcia. A po deszczu, jak wiadomo, rosną grzyby. I naszemu bohaterowi wyrasta nowy przyjaciel – Mały Muchomorek.

Odbiorcą książki może być nawet półtoraroczny najnaj, głównie ze względu na ilość i prostotę tekstu oraz minimalizm w ilustracjach. Jednak niech was taka kategoryzacja wiekowa nie zmyli – w opowieści o Muchomorku skrywa się niemała porcja wiedzy przyrodniczej! Otóż pod niektórymi treściami znajdują się przypisy, które tłumaczą zachowania zwierząt lub procesy zachodzące w przyrodzie. Wspierają one rodziców w wyjaśnianiu prostych definicji m.in. czym jest fotosynteza i symbioza, oraz dlaczego przyrodzie tak bardzo potrzebny jest deszcz. Mimo wiedzy rodem z książek o przyrodzie, mamy również wprowadzenie świata magicznego. Muchomor ma oczy, owady grają na instrumentach, a na końcu pojawia się skrzat. Ktoś, kto stworzył tak piękną historię, musi kochać naturę. Piszę o tym nie bez powodu – autorka od kilku lat mieszka w Puszczy Białowieskiej i prowadzi dom wakacyjny. Zatem możemy mieć pewność, że twórczyni zna przygodę Muchomorka z autopsji 😉

Maria Dek to polska ilustratorka, która kształciła się na University of the Arts London oraz Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Nim zaczęła na dobre zajmować się ilustracjami do książek dla dzieci, tworzyła rysunki do gazet, plakaty i tapety oraz wzory na ubrania. W książce “Kto odwiedził Muchomorka?” zachwycają przede wszystkim kolory. Soczyste, wyraźne, radosne. Taką przyrodę pragnie się widzieć, chłonąć i podziwiać. Od bohaterów lektury bije ciepło. Ilustracje są estetyczne i pozbawione “rozpraszaczy”, a ich kolorystyka ograniczona. Kreska przypomina dziecięcą. No i ten miły w dotyku, bogaty papier, ta piękna uszlachetniona okładka, wszystko zszyte a nie sklejone – książka jest po prostu całościowo pięknie wydana.

Co ciekawe, Maria Dek zaprojektowała leśny wzór na kolekcję ubrań dla dzieci marki Chmurrra Burrra. Tak, oni produkują ubrania i wydają książki – to jest ekstra połączenie 🙂 Zatem, jeśli żaba z “Kto odwiedził Muchomorka?” skradnie serce twojego dziecka, możesz mu dokupić koszulkę do kolekcji. Przecież wszyscy wiemy, że najlepiej się nosi ubrania z ulubionymi postaciami! To także świetna alternatywa do sieciówkowych ubranek z postaciami ze znanych kreskówek.

Sprawdź cenę książki TUTAJ